Apel o wdrożenie zasad zrównoważonego rozwoju w obszarze głównych systemów kształtujących europejską gospodarkę i nowoczesne życie społeczne (zwłaszcza w takich aspektach jak energetyka, transport, budownictwo mieszkaniowe i żywność) wybrzmiewa już od wielu lat i znajduje odzwierciedlenie w inicjatywie gospodarki o obiegu zamkniętym oraz unijnej polityce dotyczącej klimatu i energii do roku 2030 oraz 2050. Nadrzędnym europejskim programem politycznym, który ma temu sprzyjać jest Europejski Zielony Ład [1] oraz towarzyszący mu zestaw strategii i inicjatyw ukierunkowanych na poszczególne obszary takie jak: bioróżnorodność, gospodarka o obiegu zamkniętym, zmiany klimatu, eliminacja zanieczyszczeń wody, powietrza i gleby oraz ograniczenie emisji CO2.
Poprawa jakości środowiska oraz osiągnięcie celów zrównoważonego rozwoju nie będzie jednak możliwe bez szybkich i fundamentalnych zmian w kwestiach związanych z technologiami i procesami produkcji, wzorcami konsumpcji oraz modelami życia. Nadrzędna wizja dla środowiska i społeczeństwa Europy do 2050 roku została nakreślona w 7. programie działań w zakresie środowiska [5]. Przy czym jak wynika z analiz EEA [2] Europa nie czyni wystarczających postępów w sprostaniu wyzwaniom dotyczącym ochrony środowiska – założenia polityki są skuteczniejsze w redukowaniu oddziaływania na środowisko niż w ochronie różnorodności biologicznej i ekosystemów oraz zdrowia i dobrej jakości życia człowieka.
Obecnie ziemia doświadcza wyjątkowo szybkiej utraty różnorodności biologicznej – aktualnie gatunków zagrożonych wyginięciem jest więcej niż kiedykolwiek w historii ludzkości. Mówi się nawet o tym, że weszliśmy w okres szóstego masowego wymierania gatunków. Światowe obciążenie chorobami i przedwczesnymi zgonami związanymi z zanieczyszczeniem środowiska przyrodniczego już teraz jest trzykrotnie większe niż obciążenie związane z AIDS, gruźlicą oraz malarią łącznie. Ponadto przewiduje się, że od 2050 roku populacja światowa wzrośnie o niemal jedną trzecią, osiągając liczbę 10 miliardów. Z perspektywy globalnej do 2060 roku zużycie zasobów podwoi się, zapotrzebowanie na wodę wzrośnie o 55 proc. do 2050 roku, natomiast zapotrzebowanie na energię – o 30 proc. do 2040 roku.
Nie ulega wątpliwości, że zdrowie ludzi i zdrowie ekosystemów są ze sobą powiązane. Nasze ciała potrzebują czystego powietrza, wody i żywności, aby funkcjonować. Spędzanie czasu na łonie natury, ćwicząc, spotykając się z innymi i relaksując, jest ważne dla naszego samopoczucia i jakości życia. Gdy mieszkamy, pracujemy, spędzamy czas wolny w zanieczyszczonym środowisku, cierpią zarówno nasze ciała, jak i umysły. Celem ochrony przyrody jest więc nie tyle ochrona planety, co zapewnienie nam i naszym dzieciom zdrowia i dobrego samopoczucia. W dłuższej perspektywie zmiany klimatyczne stanowią bowiem zagrożenie egzystencjalne dla naszego sposobu życia. Wpływają bezpośrednio na śmiertelność spowodowaną falami upałów, pożarami lasów i powodziami, a także długoterminowe zagrożenia dla produkcji żywności wynikające ze zmieniających się warunków atmosferycznych. Przyczyniają się również do zmian w rozprzestrzenianiu się niektórych chorób zakaźnych, ponieważ owady będące nosicielami tych chorób przemieszczają się na północ wraz z ociepleniem klimatu. Największymi bezpośrednimi zagrożeniami dla zdrowia są jednak zanieczyszczenie powietrza i hałas, szczególnie dotkliwe w dużych miastach.
Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że w Europie jeden na osiem zgonów wynika z zanieczyszczenia środowiska.
By odetchnąć pełną piersią – zanieczyszczenie powietrza
Zanieczyszczenie powietrza wciąż uznaje się za największe ryzyko środowiskowe w Europie. Według szacunków EEA narażenie na drobny pył zawieszony (zanieczyszczenie o najpoważniejszym oddziaływaniu na zdrowie ludzkie) spowodowało w 2018 r. w Europie ponad 400 000 przedwczesnych zgonów spowodowanych głównie chorobami układu krążenia i układu oddechowego oraz nowotworami. Jednak jest coraz więcej dowodów na to, że narażenie na zanieczyszczenie powietrza wiąże się również z innymi skutkami dla zdrowia, takimi jak cukrzyca typu 2, ogólnoustrojowe zapalenie lub zaburzenia psychiczne, takie jak choroba Alzheimera i demencja.
Zanieczyszczenie powietrza ma również wpływ na środowisko przyrodnicze – zmniejsza różnorodność biologiczną w niektórych ekosystemach i wpływa na prawidłowy wzrost roślinności i tym samym wielkość upraw. Oddziałuje również na budynki, niszcząc na przykład nasze dziedzictwo kulturowe.
Z raportu EEA dotyczącego jakości powietrza w Europie [7] wynika, że polityka unijna, krajowa i lokalna oraz redukcja emisji w kluczowych sektorach poprawiły jakość powietrza w skali Europy. Od 2000 r. emisje głównych substancji zanieczyszczających powietrze z transportu, w tym tlenków azotu (NOx), znacznie spadły pomimo rosnącego zapotrzebowania na mobilność i związanego z tym wzrostu emisji gazów cieplarnianych w tym sektorze. Odnotowano również znaczne ograniczenie emisji zanieczyszczeń pochodzących z produkcji energii, natomiast postępy w ograniczaniu emisji z budynków i rolnictwa są powolne. Jednocześnie te dwa sektory mają największy potencjał do dalszego ograniczania emisji do powietrza.
Raport EEA wskazuje także, że w 2018 r. sześć państw członkowskich przekroczyło unijną wartość dopuszczalną dla drobnego pyłu zawieszonego (PM2,5): Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Polska, Rumunia i Włochy. Tylko cztery państwa w Europie – Estonia, Finlandia, Irlandia i Islandia – odnotowały stężenia drobnego pyłu zawieszonego poniżej bardziej rygorystycznych wartości określonych w wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W raporcie EEA zauważa się, że nadal istnieje różnica między przepisami UE w zakresie dopuszczalnych wartości jakości powietrza a wytycznymi WHO. Jest to kwestia, którą Komisja Europejska stara się rozwiązać poprzez przegląd norm UE w ramach planu działania na rzecz eliminacji zanieczyszczeń.
Szczegółowa ocena wstępnych danych EEA za 2020 r., poparta modelowaniem w ramach Copernicus Atmospheric Monitoring Service (CAMS), potwierdza wcześniejsze oceny wskazujące na ograniczenie emisji niektórych zanieczyszczeń powietrza o nawet 60 proc. w wielu państwach europejskich, w których wiosną 2020 r. wdrożono lockdown. W roku 2021 EEA uruchomiła natomiast nowe narzędzie online o nazwie City Air Qualty Viewer [3] pozwalające śledzić jakość powietrza w ponad 300 miastach w Europie (w tym 43 w Polsce). System City Air Qualty Viewer został stworzony na podstawie danych o drobnych pyłach zawieszonych i cząsteczkach PM 2,5. Dane te spływają regularnie ze stacji pomiarowych wszystkich miast zamieszkanych przez ponad 50 tys. osób i włączonych do Urban Audit – inicjatywy Komisji Europejskiej i Eurostatu.
Spośród 321 miast w 124 jakość powietrza została określona jako „dobra” i jest zaznaczona kolorem zielonym – co oznacza, że stężenie PM 2,5 nie przekraczało 10 mikrogramów na metr sześcienny powietrza. Niestety nie ma wśród nich żadnego polskiego miasta. Najmniej zanieczyszczone miasta w Europie to Umea w Szwecji, Tampere w Finlandii oraz Funchal w Portugalii. W miastach oznaczonych kolorem pomarańczowym stężenie niebezpiecznych dla zdrowia pyłów jest na poziomie „umiarkowanym” – czyli 10-15 mikrogramów na metr sześcienny. Wśród nich jest kilka polskich miast z Polski północnej i wschodniej, z czego Suwałki i Słupsk są oceniane najlepiej (w całym zestawieniu zajmują kolejno 176 i 177 miejsce). W grupie polskich miast o stosunkowo najczystszym powietrzu znajdują się również Białystok, Bydgoszcz, Elbląg, Gdańsk, Gorzów Wielkopolski, Koszalin, Olsztyn, Szczecin i Zielona Góra. Na czerwono „świeci się” aż 27 polskich miast. To oznacza, że w przeciągu dwóch ostatnich lat stężenie drobnych pyłów zawieszonych oraz PM 2,5 oscylowało między 15 a 25 mikrogramów na metr sześcienny powietrza. W tej grupie są: Toruń, Wrocław, Warszawa, Poznań, Łódź, Siedlce i Kraków.
Na brunatno (największe stężenia pyłów) zaznaczono dwa polskie miasta: Zgierz i Nowy Sącz, który zamyka całe zestawienie. W tych miastach stężenie drobnych pyłów zawieszonych oraz PM 2,5 oscylowało między 25 a 35 mikrogramów na metr sześcienny powietrza. W gronie najbardziej zanieczyszczonych miast znalazły się również: Cremona we Włoszech oraz Slavonski Brod w Chorwacji.
W 2021 roku Komisja Europejska opublikowała plan działania na rzecz strategii „zero zanieczyszczeń” [8], która jest częścią Europejskiego Zielonego Ładu. Wyznacza on m. in. następujące cele w zakresie zanieczyszczeń powietrza:
- do 2030 r. UE powinna ograniczyć o ponad 55 proc. w odniesieniu do roku 2005 skutki zanieczyszczenia powietrza dla zdrowia (przedwczesne zgony) poprzez ograniczenie emisji pyłu drobnego (PM2,5);
- do 2030 r. UE powinna ograniczyć w porównaniu do roku 2005 o 25 proc. liczbę ekosystemów w UE, w których zanieczyszczenie powietrza zagraża różnorodności biologicznej dzięki wdrożeniu dodatkowych środków niezbędnych do osiągnięcia celów określonych w strategii „Od pola do stołu” i unijnej strategii na rzecz bioróżnorodności 2030.
Jako jedno z działań mających przyczynić się do poprawy zdrowia i samopoczucia ludzi na rok 2022 zaplanowana została zmiana dyrektyw w sprawie jakości powietrza [9].
Jest głośniej niż myślisz – zanieczyszczenie hałasem
Myśląc i mówiąc o zanieczyszczeniach najczęściej mamy na myśli zanieczyszczenia powietrza, wody i gleby. Tymczasem nie mniej powszechne i ważne jest zanieczyszczenie hałasem. Jego obecność jest powszechna. Hałas występuje zwłaszcza w dużych miastach, gdzie istnieje wiele tras komunikacyjnych, lotniska, sklepy, obiekty przemysłowe i usługowe, co tworzy złożone tło akustyczne, którego często nie jesteśmy świadomi, ponieważ szkodliwy wpływ hałasu na nasze zdrowie i dobre samopoczucie kojarzy się głównie z uszkodzeniem słuchu spowodowanym zbyt głośną muzyką na koncercie lub przebywaniem blisko głośnej maszyny. Większość z nas nie zdaje sobie sprawy z tego, że stały poziom hałasu emitowanego przez ruch drogowy może powodować inne poważne skutki, które nie są związane z uszkodzeniem słuchu, takie jak choroba niedokrwienna serca, wysokie ciśnienie krwi, otyłość, cukrzyca itp.
Narażenie człowieka na hałas jest monitorowane na mocy dyrektywy w sprawie oceny poziomu hałasu w środowisku i zarządzania nim [6] z uwzględnieniem dwóch progów sprawozdawczości: wskaźnika hałasu w ciągu doby z uwzględnieniem pory dziennej, wieczornej i nocnej (LDWN), który mierzy narażenie na „drażniący” hałas, oraz wskaźnika hałasu w porze nocnej (LN), który służy do określania zakłóceń snu. Te progi sprawozdawczości są wyższe od wartości zalecanych przez WHO, a obecnie nie istnieje żaden mechanizm pozwalający śledzić postępy względem nieprzekraczania tych niższych, wskazywanych przez WHO, wartości.
Zgodnie z danymi WHO wpływ hałasu na zdrowie zaczyna być widoczny nawet poniżej poziomu 55 decybeli w porze dzienno-wieczorno-nocnej oraz poniżej poziomu 50 decybeli w nocy – są to progi sprawozdawczości określone w unijnej dyrektywie w sprawie oceny poziomu hałasu w środowisku i zarządzania nim [6]. Według raportu EEA na temat hałasu [4] analizującego hałas drogowy, kolejowy, lotniczy i przemysłowy, ruch drogowy jest zdecydowanie głównym źródłem zanieczyszczenia hałasem w Europie. Wybór takich źródeł do analizy jest zgodny z dyrektywą w sprawie oceny poziomu hałasu w środowisku i zarządzania nim [6], która nie obejmuje na przykład hałasu pochodzącego z gospodarstw domowych, ani hałasu w miejscu pracy. Raport EEA [4] wskazuje, że na długoterminowy – utrzymujący się przez cały dzień, wieczór i noc – hałas drogowy na poziomie co najmniej 55 decybeli jest narażonych 113 milionów Europejczyków. Ponadto 22 miliony osób są narażone na wysoki poziom hałasu kolejowego, 4 miliony – na wysoki poziom hałasu lotniczego, a mniej niż milion – na hałas związany z przemysłem. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) długotrwała ekspozycja na taki poziom hałasu ma negatywny wpływ na zdrowie – w Europie powoduje 12 000 przedwczesnych zgonów i co roku przyczynia się do 48 000 nowych przypadków choroby niedokrwiennej serca. Ponadto 22 mln Europejczyków cierpi wskutek przewlekłej drażliwości, a 6,5 mln cierpi na przewlekłe zaburzenia snu. Sama EEA wskazuje, że liczby mogą być niedoszacowane, ponieważ informacje przekazywane przez kraje na mocy prawa UE nie obejmują wszystkich obszarów miejskich, dróg, linii kolejowych, lotnisk ani wszystkich źródeł hałasu.
Hałas negatywnie wpływa także na dzikie zwierzęta – zarówno na te lądowe, jak i wodne. Zanieczyszczenie hałasem może wywoływać u nich wiele skutków fizycznych i behawioralnych oraz zwiększać ich stres. Na przykład hałas drogowy może utrudniać komunikację płazom np. żabom lub ptakom śpiewającym, zwłaszcza w okresie godowym. To natomiast może to zmniejszyć ich zdolność do reprodukcji lub zmusić je do opuszczenia swoich siedlisk.
Kolejnym problemem jest hałas podwodny powodowany przez żeglugę, wytwarzanie energii, prace budowlane i inne działania. Zanieczyszczenie hałasem może prowadzić na przykład do uszkodzenia słuchu u wielorybów, które mogą przez to stracić zdolność do komunikowania się ze sobą i znajdowania pożywienia. Aby lepiej zrozumieć jak olbrzymią rolę odgrywa dźwięk w oceanach warto odnotować, że na głębokości 1000 metrów dominującym dźwiękiem jest… dźwięk padającego na powierzchni deszczu. Tymczasem hałas generowany jest również przez rozwój rybołówstwa, transportu morskiego, turystyki, budowa infrastruktury i wiele innych aktywności człowieka. Badania naukowe potwierdzają, że hałas negatywnie wpływa na zachowanie zwierząt (sposób komunikacji), ich rozmnażanie, zdrowie, a nawet może przyczyniać się do ich śmierci. Niestety, zniszczenia spowodowane hałasem znacznie trudniej dostrzec niż te spowodowane wprowadzaniem olbrzymich ilości odpadów, a i w projektach ochrony oceanów bardzo rzadko uwzględnia się zanieczyszczenie dźwiękiem.
Zmniejszenie zanieczyszczenia hałasem do zera jest nierealne. UE dokłada jednak wszelkich starań, aby obniżyć poziom hałasu, tak by był on mniej szkodliwy dla środowiska i zdrowia. To niełatwe zadanie. Zgodnie z opublikowanym w 2021 roku przez Komisję Europejską planem działania na rzecz strategii „zero zanieczyszczeń” [8], do 2030 r. UE powinna ograniczyć o 30 proc. udział osób długotrwale narażonych na hałas komunikacyjny dzięki lepszemu wdrażaniu odpowiedniego prawa Unii i mocnemu wsparciu miejskich i regionalnych działań na rzecz eliminacji hałasu. Przykładem najpopularniejszych działań mających na celu obniżenie poziomu hałasu w miastach jest: zastępowanie starych dróg nowymi z gładszą nawierzchnią asfaltową, lepsze zarządzanie przepływem ruchu i ograniczenie prędkości do 30 kilometrów na godzinę. Niektóre miasta realizują również projekty, których celem jest maskowanie hałasu ulicznego przez umieszczanie w centrach miast przyjemniejszych dla ucha dźwięków, na przykład płynących wodospadów. Podejmowane są też działania mające uświadomić i zmienić zachowanie ludzi, takie jak propagowanie chodzenia pieszo lub korzystania z mniej hałaśliwych środków transportu – rowerów czy pojazdów elektrycznych.
Wiele państw, miast i regionów wyznaczyło także tak zwane obszary ciszy – są to przede wszystkim parki i inne tereny zielone – gdzie mieszkańcy mogą schronić się przed miejskim zgiełkiem. Badanie EEA ujawniło jednak problemy związane z występowaniem tych miejsc i dostępem do nich, zwłaszcza w hałaśliwych centrach miast, gdzie ciche tereny zielone są trudne do znalezienia i nieosiągalne w odległości 10 minut spacerem od domu. Niestety również inne cele określone w 7. Programie działań w zakresie środowiska [5] dotyczące zmniejszenia zanieczyszczenia hałasem i zbliżenia się do zalecanego przez WHO poziomu ekspozycji na hałas, nie zostały osiągnięte. Starania będą więc kontynuowane.
Chociaż w ostatnich dekadach polityka Unii Europejskiej na rzecz ochrony środowiska przyrodniczego i klimatu przyniosła znaczące korzyści, Europa wciąż boryka się z problemami w takich obszarach, jak utrata różnorodności biologicznej, zużycie zasobów, skutki zmian klimatu oraz związane ze środowiskiem zagrożenia dla zdrowia i jakości życia. Globalne zmiany demograficzne i polityczne ostatniego czasu z pewnością nie pozostaną obojętne dla tych wyzwań.
Przeczytaj również „Perspektywy dla zrównoważonego rozwoju”
[1] Europejski Zielony Ład https://ec.europa.eu/info/strategy/priorities-2019-2024/european-green-deal_pl [dostęp: 2022-04-21]
[2] Raport Europejskiej Agencji Środowiska „The European environment – state and outlook 2020” („Środowisko Europy 2020 – stan i prognozy”) (SOER 2020) https://www.eea.europa.eu/pl/publications/srodowisko-europy-2020-stan
[dostęp: 2022-04-21]
[3] City Air Qualty Viewer https://www.eea.europa.eu/themes/air/urban-air-quality/european-city-air-quality-viewer
[dostęp: 2022-04-21]
[4] Raport EEA na temat hałasu „Environmental noise in Europe – 2020” („Hałas w środowisku w Europie”) https://www.eea.europa.eu/publications/environmental-noise-in-europe [dostęp: 2022-04-21]
[5] 7. ogólny unijny program działań w zakresie środowiska naturalnego do 2020 r.” Dobra jakość życia z uwzględnieniem ograniczeń naszej planety” https://ec.europa.eu/environment/pubs/pdf/factsheets/7eap/pl.pdf [dostęp: 2022-04-21]
[6] Dyrektywa 2002/49/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 25 czerwca 2002 r. odnosząca się do oceny i zarządzania poziomem hałasu w środowisku https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32002L0049&from=EN [dostęp: 2022-04-21]
[7] Raport EEA na temat jakości powietrza „Air quality in Europe – 2020 report” („Jakość powietrza w Europie”) https://www.eea.europa.eu/publications/air-quality-in-europe-2020-report [dostęp: 2022-04-21]
[8] Komunikat Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów „Droga do zdrowej planety dla wszystkich. Plan działania UE na rzecz eliminacji zanieczyszczeń wody, powietrza i gleby” wraz z załącznikiem https://ec.europa.eu/info/law/better-regulation/have-your-say/initiatives/12588-Plan-dzia%C5%82ania-na-rzecz-eliminacji-zanieczyszczen-wody-powietrza-i-gleby_pl [dostęp: 2022-04-21]
[9] Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/50/WE z dnia 21 maja 2008 r. w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32008L0050&from=PL [dostęp: 2022-04-21]